Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 17
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Tadeusz Boy-Żeleński

Ïðî÷èòàíèé : 104


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

*** [Pytają mnie się ludzie]

Pytają  mnie  się  ludzie,
Czemu,  lenistwem  uwiedzion,
Ustałem  w  miłym  trudzie
Łechtania  polskich  śledzion;
 
Czemum  zaniedbał  struny
Mej  "ironicznej``  lutni,
By  zgłębiać  dawne  runy
Lub  ziewać  coraz  to  smutniej...
 
Źle  czynię,  bracia  moi,
Lecz  zważcie  w  zamian,  proszę,
Ze  jeśli  rzecz  tak  stoi,
Wasza  w  tym  wina  po  trosze;
 
W  iskier  krzesaniu  żywem
Materiał  to  rzecz  główna;
Trudno  najtęższym,  krzesiwem
Iskry  wydobyć  z  substancji  miękkiej  i  podatnej...
 
W  tej  generalnej  klapie
Każdy  niech  sobie  leży:
Ja,  z  książką,  na  kanapie,
Wy,  z  wdziękiem,  w  trawce  świeżej;
 
A  za  pociechę  może
Służyć  jednemu  z  drugim,
Że  nas  tymczasem  orze
Historia  swoim  pługiem...


Íîâ³ òâîðè