Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 5
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Zbigniew Herbert

Ïðî÷èòàíèé : 224


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Nauczyłaś mnie patrzeć


1.
Znałem  tylko  pozór  rzeczy
skórę  przedmiotów

Kalejdoskop  i  moi  przyjaciele  malarze
nauczyli  mnie  układać  świat
z  płaskich  kolorów

Kruchy  świat
tynk  realności
pod  nią  podskórne  pęcherze  powietrza
tonny  próżni

Każdy  dom  
w  którym  nie  mieszkałem
był  hotelem  nicości

Nie  myślałem
że  w  piersi  człowieka
mieszka  serce

Nie  mogłem  wyobrazić  sobie
wnętrza  róży
wnętrza  obłoku

2.
Ty  jesteś  wzrokiem
wzrokiem  głębi
prowadzisz  lekko
w  trzeci  wymiar
jak  jasny  płomień
który  drąży

Teraz  już  znam
o  jakże  dobrze
otchłań  drobiazgów
tworów  ludzkich

Przez  nocne  niebo
mogę  przejść
pytając  gwiazdy  jak  dziewczęta
o  ich  imiona

Zaprzyjaźniony  z  całym  światem
znam  teraz  ból
i  radość  głębi
znam  tajemnicze  słowo
wnętrze

Wnętrze  obłoku
Wnętrze  róży
Twoje

3.
Patrzę  w  górę  -  nikt  nie  spogląda

Pali  czoło

Dotykam  obcych  klamek
proszę:
dziesięć  paluszków
jak  dziesięć  grosików

Nocami
widzę  przez  sen  owoce
różowe  jak  Twoje  pięty
bezbronne  jabłka  nad  ranem


Íîâ³ òâîðè