Podoba mi się

Gdy  ją  spotkałem  –  od  razu  poleciałem,
Bo  taką  kobietę  zawsze  kochać  chciałem.
By  miała  czułe  dłonie  i  zgrabny  biust,
Gotów  byłem  pić  sok  prosto  z  jej  ust.

Wiatr  rozwiewał  włosy  spadające  na  ramiona,
Znanym  gestem  wołałem  ją  –  jakby  rodzoną.
W  szmaragdowych  oczach  utonąłem  znów  –
Jakby  mi  ktoś  przywrócił  młodości  duch.

Jednym  ruchem  ręki  objąłem  ją  całą,
Jakbym  w  baśni  słodkiej  swój  udział  brał.
Dłonie  powoli  zsunęły  się  na  biodra,
I  wziąłem  ją  delikatnie  –  jak  skarb  z  ogrodu.

Pod  stopami  ziemia  nagle  zniknęła,
Bo  te  uczucia  całość  mnie  ogarnęły.
Zanurzę  się  w  miłość  –  bez  strachu,  bez  dna,
Bo  kiedy  jesteś  –  nie  potrzeba  mi  dnia.

A  w  niebie  tylko  klucz  żurawi  znika  –
Kto  powiedział,  że  miłość  raz  tylko  dotyka?
Wiosenne  słońce  znów  wesoło  świeci,
A  miłość  znowu  patrzy  mi  prosto  w  oczy  dziecię.

адреса: https://www.poetryclub.com.ua/getpoem.php?id=1043858
Рубрика: Лірика кохання
дата надходження 17.07.2025
автор: Горбаль Василь