Ñàéò ïîå糿, â³ðø³, ïîçäîðîâëåííÿ ó â³ðøàõ ::

logo

UA  |  FR  |  RU

Ðîæåâèé ñàéò ñó÷àñíî¿ ïîå糿

Á³áë³îòåêà
Óêðà¿íè
| Ïîåòè
Êë. Ïîå糿
| ²íø³ ïîåò.
ñàéòè, êàíàëè
| ÑËÎÂÍÈÊÈ ÏÎÅÒÀÌ| Ñàéòè â÷èòåëÿì| ÄÎ ÂÓÑ ñèíîí³ìè| Îãîëîøåííÿ| ˳òåðàòóðí³ ïðå쳿| Ñï³ëêóâàííÿ| Êîíòàêòè
Êë. Ïîå糿

 x
>> ÂÕ²Ä ÄÎ ÊËÓÁÓ <<


e-mail
ïàðîëü
çàáóëè ïàðîëü?
< ðåºñòðaö³ÿ >
Çàðàç íà ñàéò³ - 11
Ïîøóê

Ïåðåâ³ðêà ðîçì³ðó




Juliusz Słowacki

Ïðî÷èòàíèé : 124


Òâîð÷³ñòü | Á³îãðàô³ÿ | Êðèòèêà

Narodzie mój

Narodzie  mój,
Coś  widział  miecz
Na  niebie  ciemnym  świecący,

Powrócę  ja  —
Patrz,  Furia  zła,
Przyjdę  jak  płomień  gorący.

Wezmę  wichrzyce
I  na  stolicę
Wpadnę  i  dachy  pozrywam;

W  rzeki  się  rzucę,
W  krew  je  obrócę,
W  domy  zlęknione  powpływam.

Przez  nocne  cienie
Tak  jak  płomienie
Pójdę,  a  wam  wzroki  wypalę  —

Przez  błyskawice
Mocarze  chwycę,
Nagie  postawię  na  skale.
*
Przepuść  jeszcze  ludowi,
On  sędzie  postanowi
I  proroki  swe  boskie  wybierze,

Ot  leżą  jak  snopki
Błękitne  twoje  chłopki
I  baranków  duchowi  pasterze.

Przez  błękitne  niebiosy
Rozwiń  słoneczne  włosy,
Nie  trwóż  biednych  —  patrz  —  jęczą  znędzniali;

Tysiąc  lat  w  gwiazdę  twoją
Idą,  a  w  miejscu  stoją,
A  tak  drżą,  jak  gdyby  po  fali.
*
A  jakiż  to  lud,
Który  broni  swych  trzód?
Jak  przewinił,  że  nie  pomógł  żadnemu?

Jeżeli  mieczem  władnie
A  stoi,  to  upadnie
I  blaskowi  się  pokłoni  złotemu,

Obnażę  jego  wstyd,
Spod  sztandarów  i  kit
Oberwanych,  twarz  jego  zawstydzę;

Bo  on  sam  sobie  płacił,
Z  chwał  się  swoich  zbogacił,
Kwiat  swój  wydał  na  ludu  łodydze.
*
Duchu,  na  mały  czas,
Proszę,  pozostaw  nas,
Pozwól  dożyć  spokojnie  starości  —

Właśnieśmy  jak  anieli
Wytrzeźwieli,  dojrzeli
Krajów  naszych  cudownej  alkowy  —

Od  stepów  przyszły  szumy
Wiatrów,  smętki  i  dumy,
A  od  Litwy  szum  drogi  sosnowy.  —

Ziemi  wrócona  siła
Oto  nas  upowiła
I  wonnymi  oblała  balsamy;

Świat  snem  —  snu  ziemia  łożem  —
Ze  snu  powstać  nie  możem,
Ale  z  łoża  do  Boga  wołamy.


Íîâ³ òâîðè